|
1:5 (0:2) |
|
Dąbrowianka Dąbrowa Zielona |
|
Sokół Olsztyn |
|
Czas spotkania: 90 min.
Sokół Olsztyn pewnie zwyciężył w pierwszym wyjazdowym spotkaniu z beniaminkiem Dąbrowianką Dąbrową Zieloną. Niesamowity debiut w Sokole zaliczył Paweł Frądczak, który 4-krotnie wpisywał się na listę strzelców!!!
Ciągle padający deszcz i ciężkie, błotniste oraz wąskie boisko nie napawało optymizmem przed pierwszym gwizdkiem arbitra, jednak podopieczni Pawła Krawczyka wyszli zmotywowani i skoncentrowani na murawę. Pierwsze minuty to ostrożna gra z jednej jak i drugiej strony. Jednak po rozpoznaniu rywala Sokół starał się na ile to możliwe grać swoją piłkę coraz śmielej przedzierając się pod bramkę rywala. Gospodarze grali głównie długimi podaniami szukając okazji do zdobycia bramki przy użyciu prostych środków. I byli blisko strzelenia pierwszej bramki, jednak strzał z linii pola karnego wylądował na poprzeczce. W 33 minucie po rzucie z autu i zgraniu piłki przez Nicka do piłki dopadł Paweł Frądczak i mocnym uderzeniem z rykoszetem od poprzeczki piłka wpadła do siatki. W 37 minucie do prostopadłego podania od strzelca pierwszej bramki dopadł Nicjo Strączyński i w sytuacji sam na sam uderzył pomiędzy nogami bramkarza i Sokół cieszył się dwubramkowym prowadzeniem. Olsztynianie mieli jeszcze swoje okazje m.in. strzał w słupek ale do przerwy wynik się nie zmienił.
Gospodarze wyszli zmotywowani na drugą połowę, chcąc odrobić straty, jednak Sokół grał bardzo dobrze. W 56 minucie dobrą piłkę w pole karne otrzymał Paweł Frądczak i uderzeniem po krótkim rogu nie dał szans goalkeeperowi gospodarzy. W 73 minucie po ładnym przerzucie od "Gajdiego" Paweł przyjął piłkę w polu karnym i ponownie pokonał bramkarza. 5 minut później po centrze Dominika Fajera piłka spadła idealnie na głowę Frądczaka a ten nie raczył marnować takich okazji i po raz 4-ty wpisał się na listę strzelców. Goście mieli jeszcze kilka bardzo dobrych okazji do strzelenia bramki m.in. słupek Nicja czy dobra sytuacja debiutującego Muchy, jednak próby te były nieskuteczne. W ostatnich minutach meczu Dawid Gajda blokował piłkę, która była już w rękach bramkarza, ale sędzia zauważył faul obrońcy na atakującym napastniku gospodarzy i wskazał na wapno. Strzał z 11-tu metrów wylądował na poprzeczce i po zamieszaniu w polu karnym piłka została wybita. W 85-tej minucie gospodarze strzelili swoją historyczną, pierwszą bramkę w A-klasie. Jeden z groźnych rzutów z autu zamienili na bramkę, gdzie po przedłużeniu piłki na dłuższy słupek oraz poślizgnięciu się "Abu" piłka spadła na nogę Łukasza Bednarka, który ulokował futbolówkę w siatce. W 92 minucie o piłkę zawalczył strzelec czterech bramek i ostrym wślizgiem sfaulował piłkarza Dąbrowianki. Sędzia wyciągnął czerwony kartonik, co wydawało się zbyt surową karą. Chwilę później gospodarze oddali ostatni strzał w tym meczu, jednak bramkarz olsztynian sparował piłkę na rzut rożny i arbiter spotkania zakończył mecz.
Cieszy wysokie zwycięstwo na tak trudnym terenie z ambitnym beniaminkiem, jednak jest to dopiero pierwszy mecz i podopieczni Krawczyka nie mogą spoczywać na laurach i już się koncentrują na kolejnym spotkaniu.
Czy potwierdzą dobrą formę w spotkaniu z Pilicą Koniecpol? Przekonamy się już w najbliższą sobotę na stadionie w Olsztynie!
1.
Rafał Buczkowski
2.
Damian Ceglarz
3.
Konrad Mizera
4.
Dawid Gajda (1 asysta)
5.
Dawid Abucewicz
6.
Mateusz Zębik 70"
Dawid Kozieł
7.
Paweł Krawczyk 60"
Kamil Biś
8.
Sebastian Karoń 75"
Mateusz Mucha
9.
Paweł Frądczak (1 asysta)
10.
Dominik Fajer (1 asysta)
11.
Nicjo Strączyński (1 asysta)
1.
Mateusz Woźniak
Oceny zawodników »
Mateusz Zębik
Dawid Kozieł
Sebastian Karoń
Mateusz Mucha
Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.