Po bezbramkowej pierwszej połowie i kilku nie wykorzystanych okazjach olsztynianie niespodziewanie remisowali do przerwy 0-0.
Bardzo trudny teren, ze względu na nie równe boisko przysparzał wielu kłopotów zarówno gościom jak i gospodarzom.
Druga połowa zgoła odmienna, rozpoczęła się od ataków piłkarzy Sokoła których, obowiązkiem było przywiezienie 3 punktów i zdecydowanie do tego dążyli.
W 48 minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez Wesołowskiego piłka odbiła się od obrońcy ,,Warty,, Błauta, po czym wpadła do bramki. Worek z bramkami w końcu się rozwiązał i grać było znacznie łatwiej. W 58 minucie kolejną swoją bramkę dla Sokoła zdobył Biś, po krosowym podaniu Ceglarza. Po godzinie gry na placu boju pojawił się Strączyński, który po upływie kilku minut zdołał wpisać się na listę strzelców i zrobiło się 0-3. Wartę dobił Zębik, od którego odbiła się piłka, po próbie wybicia jej przez obrońcę i wtoczyła się do bramki.
Łatwo nie było - ale punkty zdobyte ! Za tydzień ważny mecz z Kamienicą Polską !
Warta Myszków - Sokół Olsztyn 0-4 ( 0-0 )
Skład: Skład: Skład: Woźniak, Abucewicz, Ceglarz, Mizera, Wójcik A., Wesołowski (61 min Strączyński), Zębik, Krawczyk (75 min Jeleń), Biś (70 min Mijas) , Karoń, Fajer (80 min Wójcik M.)