Sokół Olsztyn nie zaliczy drugiej części trwającego jeszcze sezonu do udanych. Podopieczni Pawła Krawczyka wyraźnie męczą się w grupie mistrzowskiej A-klasy i wyczekują piłkarskich wakacji, myśląc jednocześnie o nowym sezonie. Dwa ostatnie mecze zakończyły się dla naszego zespołu porażkami do zera - z Czarnymi Starcza 0:1 i Piastem Przyrów 0:2.
Sokół do najlepszej czwórki A-klasy awansował z zaledwie 1-punktowym dorobkiem, podczas gdy lider - Piast Przyrów miał tych punktów na koncie 16, tak więc już na starcie decydującej fazy rozgrywek olsztynianie stali na niemal straconej pozycji. Co prawda Sokół liczył na nawiązanie walki o drugie miejsce z Olimpią i Czarnymi, ale te plany bardzo boleśnie zweryfikowało boisko.
Olsztynianie batalię w sześciu ostatnich kolejkach rozpoczęli od meczu w Przyrowie. Na boisku padł bezbramkowy remis, ale spotkanie zostało zweryfikowane jako walkower na korzyść gospodarzy. Tydzień później Sokół podejmował przy Zielonej w Olsztynie Olimpię i tak jak w jesiennym starciu tych drużyn, mecz zakończył się remisem 1:1. Nasz zespół objął prowadzenie w 83. minucie po skutecznie egzekwowanym rzucie karnym przez Sebastiana Karonia. Przyjezdni, którzy od 55. minuty grali z przewagą jednego zawodnika, wyrównali w doliczonym czasie gry.
W trzeciej kolejce fazy mistrzowskiej podopieczni trenera Krawczyka udali się do Starczy na mecz z Czarnymi, z którymi wcześniej przegrali dwukrotnie. Nie inaczej było tym razem. GKS wygrał 1:0 po trafieniu z 58. minuty najlepszego strzelca ligi - Łukasza Nowaka, którego można nazwać „katem” olsztynian. A to dlatego, że w tym sezonie nasi bramkarze po jego uderzeniach wyciągali piłkę z bramki sześciokrotnie!
W ostatni piątek o 18:30, Sokół meczem z Piastem rozpoczął serię rewanżów w grupie mistrzowskiej. Przyrowianie zwyciężyli w Olsztynie, czym położyli stempel na awansie, zapewniając sobie mistrzostwo A-klasy. Samo spotkanie nie stało na wysokim poziomie, nie było w nim wielu stuprocentowych okazji do zdobycia goli, ale to goście zapisali na swoje konto dwa trafienia, a nasz zespół żadnego. Piast otworzył wynik w 37. minucie po rzucie karnym wykorzystanym przez Arkadiusza Lamcha. W 64. minucie po składnej akcji końcowy rezultat na 0:2 ustalił Dawid Skrzypczyk.
Po dziesięciu rozegranych kolejkach między drużynami z miejsc 1-4, Sokół Olsztyn ma na koncie dwa punkty i bez względu na wyniki dwóch ostatnich serii gier, zakończy zmagania w grupie mistrzowskiej na czwartym miejscu. W ostatnich meczach sezonu trener Krawczyk nie ma komfortu wyboru optymalnego składu i musi rotować zawodnikami. Chociażby w ostatnim spotkaniu z Piastem szkoleniowiec Sokoła nie mógł skorzystać z podstawowych obrońców: Marcina Świątka, Piotra Lupy i kontuzjowanego Dawida Gajdy i tym samym linię obrony tworzyła eksperymentalna czwórka: T. Kała, D. Ceglarz, K. Mizera, D. Abucewicz. Z tej czwórki szczególnie dobre wrażenie zrobił Konrad Mizera. 18-latek już nie pierwszy raz pokazał, że może być niemałym wzmocnieniem formacji defensywnej pierwszego zespołu. Skoro o personaliach mowa, to trzeba dodać, że w końcówce sezonu zasadniczego kontuzji doznał rozgrywający dobry sezon Tomasz Żydek, a od dłuższego czasu z urazem kolana zmaga się Karol Magiera, który dopiero niedawno wrócił do lekkiego treningu.
Do zakończenia tegorocznych zmagań w A-klasie pozostały dwie kolejki, ale już wiadomo, że w przyszłym sezonie w „okręgówce” zagrają Piast Przyrów i Olimpia Huta Stara. Chyba wszyscy zgodzą się, że te drużyny w tym sezonie prezentowały najlepszy futbol i na awans zasłużyły. Przed degradacją do B-klasy nic już nie uratuje Polonii Unii Widzów, która w grupie spadkowej na dwie kolejki przed końcem sezonu traci do przedostatniego Kmicica Kruszyna dziewięć punktów. Ze strefy spadkowej wygrzebał się za to Orkan Rzerzęczyce, ale wciąż nie może być pewnym utrzymania, bo ma tylko dwa „oczka” przewagi nad Kmicicem. Z kolei w grupie neutralnej prym wiedzie LZS Mrzygłód, który w nowym sezonie powinien być poważnym kandydatem do walki o awans.
Wyniki Sokoła w grupie mistrzowskiej:
Piast Przyrów – Sokół Olsztyn 3:0
(walkower, na boisku padł wynik 0:0)
Sokół Olsztyn – Olimpia Huta Stara 1:1 (0:0)
S. Karoń (83' - karny); w 55' P. Masłoń obejrzał czerwoną kartkę
Czarni Starcza – Sokół Olsztyn 1:0 (0:0)
Sokół: M. Woźniak – D. Ceglarz, D. Gajda (65' M. Tomalski), M. Świątek, K. Mizera, T. Mijas, A. Wójcik, P. Masłoń (kpt.), N. Strączyński, S. Karoń, K. Wesołowski. Pozostali rezerwowi: K. Caban, T. Kała.
Sokół Olsztyn – Piast Przyrów 0:2 (0:1)
Sokół: M. Woźniak – T. Kała, D. Ceglarz, K. Mizera, D. Abucewicz – D. Słabosz (46' K. Wesołowski), P. Masłoń (kpt.), P. Krawczyk, D. Lampa – S. Karoń (80' M. Tomalski), N. Strączyński (87' K. Ceglarz). Pozostali rezerwowi: K. Caban, T. Mijas.
Nadchodzące mecze:
21 czerwca niedziela 17:00
Olimpia Huta Stara – Sokół Olsztyn
27 czerwca sobota 17:00
Sokół Olsztyn – Czarni Starcza
Aktualna tabela grupy mistrzowskiej:
1m. PIAST PRZYRÓW 25 pkt.
2m. OLIMPIA HUTA STARA 18 pkt.
------
3m. Czarni Starcza 12 pkt.
3m. Sokół Olsztyn 2 pkt.