Sokół Olsztyn - strona oficjalna

Sokół do meczu z Czarnymi przystępował z jedną poważną roszadą w składzie – między słupkami narzekającego na uraz barku Mateusza Woźniaka zastąpił Rafał Buczkowski, który pierwszy raz w tym sezonie A-klasy wystąpił od pierwszej minuty. W wyjściowej jedenastce znaleźli się też nowopozyskani zawodnicy: pomocnik Dominik Słabosz i napastnik Krzysztof Wesołowski, dla którego był to debiut w naszym zespole.

Pierwsze dwa kwadranse spotkania upłynęły pod znakiem przewagi Czarnych, którzy szybko objęli dwubramkowe po niemal identycznych akcjach, w których po stratach w środku pola, Łukasz Nowak z łatwością mijał naszych defensorów, po czym kierował piłkę do siatki – Zlekceważyliśmy przeciwnika, który grał z wielką determinacją i w efekcie już po dwudziestu minutach przegrywaliśmy 0:2. – relacjonował trener Sokoła, Paweł Krawczyk.

Olsztynianie na szczęście szybko wyszli z marazmu i tuż przed zmianą stron Tomasz Żydek strzelił bramkę kontaktową. W przerwie trener Krawczyk za słabo prezentującego się w defensywie Marcina Świątka wprowadził do gry Damiana Lampę, a nasz zespół przeszedł na system gry z trzema obrońcami. Dziesięć minut po zmianie stron do remisu 2:2 doprowadził Sebastian Karoń! W drugiej połowie nasi piłkarze grali już bardzo dobrze, ale to goście zadali kolejny cios zamieniając na gola rzut rożny. Sokół nie przestawał jednak atakować i w efekcie po pięknym strzale z woleja Dominika Słabosza i drugiej bramce Sebastiana Karonia, olsztynianie kwadrans przed końcem meczu objęli prowadzenie 4:3!

Emocje na tym się nie skończyły, bo przyjezdni się nie poddali i w ostatnich minutach „przycisnęli” naszych. Olsztynianie przeżyli prawdziwy koszmar. W 86. minucie po rzucie rożnym stracili bramkę na 4:4, a w ostatniej akcji spotkania, po skutecznie egzekwowanym rzucie wolnym przez Rafała Nowaka, Czarni zdobyli gola na wagę trzech punktów.

– Najbardziej bolesne jest to, że my musieliśmy się napracować, by zdobywać gole, z kolei praktycznie każdy strzał Czarnych kończył się bramką. Trafienia numer trzy, cztery i pięć to były „prezenty” od naszego bramkarza. Aż trudno uwierzyć, że można tracić takie gole. Chciałbym jednak pochwalić chłopaków za grę w drugiej połowie, za to że się nie poddali pomimo szybko straconych dwóch bramek. – powiedział po meczu szkoleniowiec Sokoła.

Teraz przed drużynami z A-klasy świąteczna przerwa, która miejmy nadzieje dobrze podziała na naszych piłkarzy, którzy w najbliższym spotkaniu zmierzą się w arcyważnym, wyjazdowym pojedynku z Olimpią Hutą Starą.

klasa "A" - tabela     klasa "A" - terminarz     Statystyki zawodników     Skład zespołu

Protokół meczowy:

__________________________________________________
XVI kolejka gr. II częstochowskiej A-klasy
28 marca 2015 sobota 15:30
Olsztyn ul. Zielona 70
GLKS SOKÓŁ OLSZTYN – GKS CZARNI STARCZA 4:5 (1:2)
0 – 1 [20'] Łukasz Nowak
0 – 2 [27'] Łukasz Nowak
1 – 2 [43'] Tomasz Żydek
2 – 2 [55'] Sebastian Karoń
2 – 3 [62'] Michał Kasprzyk
3 – 3 [73'] Dominik Słabosz
4 – 3 [74'] Sebastian Karoń
4 – 4 [86'] Patryk Jędrzejczyk
4 – 5 [90+2'] Rafał Nowak

Sokół:

1. R. Buczkowski – 5. D. Ceglarz, 19. D. Gajda, 3. M. Świątek (46' 17. D. Lampa), 14. P. Lupa – 15. D. Słabosz (84' 2. S. Hain), 8. P. Masłoń (kpt.), 6. P. Krawczyk, 7. T. Żydek (80' 4. N. Strączyński) – 10. S. Karoń, 9. K. Wesołowski (73' 18. M. Tomalski).
Pozostali rezerwowi: M. Woźniak, D. Abucewicz, A. Wójcik.
Trener: Paweł Krawczyk.

Czarni:

1. M. Cierpiał – 2. D. Grzyb, 3. B. Jędrecki (55' 19. D. Huras), 6. P. Jędrzejczyk, 9. M. Kasprzyk, 20. Ł. Krzyczmanik, 17. D. Nowak, 7. R. Nowak, 8. P. Pijet, 15. M. Wojtasik (80' 5. R. Filipczyk), 10. Ł. Nowak.
Pozostali rezerwowi: K. Beśka, P. Trela.
Trener: Marian Krzyczmanik.

Żółte kartki:

P. Lupa (60 min.) - Sokół
Ł. Krzyczmanik (48 min.) - Czarni

• Komentarzy [4]
• czytano: [1094]
• DO