Piast Przyrów zakończył serię siedmiu kolejnych meczów bez porażki Sokoła Olsztyn. Podopieczni Cezarego Siwego, którzy są liderem gr. II częstochowskiej A-klasy, drugi raz w tym sezonie pokonali nasz zespół. W trudnych warunkach pogodowych Piast zwyciężył w stosunku 5 – 3, a mogło być jeszcze gorzej, bo do 87. minuty olsztynianie przegrywali 0 – 5!
Sobotnie spotkanie w Przyrowie było jak do tej pory najważniejszym testem dla Sokoła pod wodzą trenera Pawła Krawczyka. Ten pojedynek śmiało można było określić meczem o „sześć” punktów, bowiem mierzyły się ze sobą pierwsza z drugą drużyną tabeli. Nasi piłkarze tego spotkania absolutnie nie mogli przegrać, jednak już po kilku minutach, mówiąc kolokwialnie, było „po meczu”.
Przyrowianie pierwszy celny strzał w meczu oddali w pierwszej minucie. Adrian Wójcik na trzydziestym metrze podał piłkę wprost pod nogi przeciwnika i gospodarze znaleźli się w sytuacji dwa na dwa. Na szczęście bardzo dobrą interwencją popisał się Mateusz Woźniak, który z trudem sparował piłkę na róg po uderzeniu z osiemnastego metra. Ledwie dwie minuty później znów antybohaterem akcji został lewy obrońca naszego zespołu, który tym razem we własnym polu karnym nieprzepisowo powstrzymał szarżującego rywala i arbiter wskazał na „wapno”. Do futbolówki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Kamil Smoleń i mimo że golkiper Sokoła wyczuł jego intencje, to jednak uderzenie było na tyle precyzyjne, że piłka po rękach Woźniaka znalazła drogę do siatki. W 5. minucie w sytuacji sam na sam znalazł się Sebastian Karoń, ale uderzył wprost w bramkarza, a w 8. minucie było już 2 – 0 dla gospodarzy. Piast zamienił na bramkę rzut rożny, a na listę strzelców po raz drugi wpisał się Kamil Smoleń, który przypomnijmy w pierwszym spotkaniu w Olsztynie obejrzał czerwoną kartkę i musiał przedwcześnie opuścić boisko.
Kolejne minuty pierwszej odsłony to wyrównana gra z obu stron, jednak Sokół nie zdołał wypracować sobie dogodnej okazji, z kolei w 35. minucie Piast powinien prowadzić już 3 – 0. Po kolejnej akcji prawą stroną i dograniu w pole karne, przed szansą stanął niepilnowany na piątym metrze Norbert Biniek, ale strzałem z pierwszej piłki posłał piłkę obok lewego słupka olsztyńskiej bramki.
Na drugie 45. minut olsztynianie wyszli bardziej zmotywowani i od pierwszych minut po zmianie stron przejęli inicjatywę. Mimo lepszej gry niż w pierwszej połowie, wciąż brakowało jednak dogodnych sytuacji strzeleckich pod bramką Łukasza Idziaka. Z kolei piłkarze Piasta tego dnia wykazali się dużą skutecznością. W 62. minucie Adrian Wójcik znów niemal „sprezentował” gospodarzom gola, po tym jak po jego nieporozumieniu z bramkarzem do siatki trafił Paweł Nowakowski. To trafienie nie powinno jednak zostać uznane, ponieważ Nowakowski, dobijający strzał Bińka, znajdował się na pozycji spalonej.
Kilka minut po golu na 3 – 0, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego głową do siatki trafił Damian Lampa, jednak arbiter liniowy podniósł chorągiewkę i gol nie został uznany. Przy tej sytuacji również można było mieć duże wątpliwości co do słuszności podjętej decyzji. 80. i 85. minuta przyniosły koleje trafienia dla Piasta. Najpierw celną główką po centrze z rzutu wolnego popisał się Arkadiusz Lamch, a następnie bramkę z obrębu „szesnastki” zdobył Filip Starczewski i tym samym zapachniało nokautem.
Na szczęście w kilku ostatnich minutach nastąpiło przebudzenie naszych piłkarzy, którzy między 87, a 90. minutą trzykrotnie trafili do siatki, zmniejszając tym samym rozmiary porażki do różnicy dwóch goli. Dwie bramki zdobył Michał Tomalski, który w pierwszej sytuacji strzałem z ostrego kąta zaskoczył bramkarza, a następnie wykorzystał dogranie Damiana Lampy. W 90. minucie swoje premierowe trafienie w sezonie zaliczył obrońca Marcin Świątek, który zamienił na gola dośrodkowanie Przemysława Masłonia z rzutu wolnego.
klasa "A" - tabela klasa "A" - terminarz Statystyki zawodników Skład zespołu
Protokół meczowy:
______________________________________________________
XIII KOLEJKA GR. II CZĘSTOCHOWSKIEJ A-KLASY
8 LISTOPADA 2014 SOBOTA 13:00
KS PIAST PRZYRÓW – GLKS SOKÓŁ OLSZTYN 5 – 3 (2 – 0)
1 – 0 [2'] Kamil Smoleń (karny)
2 – 0 [8'] Kamil Smoleń
3 – 0 [62'] Paweł Nowakowski
4 – 0 [80'] Arkadiusz Lamch
5 – 0 [83'] Filip Starczewski
5 – 1 [87'] Michał Tomalski
5 – 2 [89'] Michał Tomalski (as. D. Lampa)
5 – 3 [90'] Marcin Świątek (as. P. Masłoń)
Piast:
1. Ł. Idziak – 16. B. Wiśniewski, 5. D. Skrzypczyk (83' 18. P. Kaczmarzyk), 8. D. Burza, 7. T. Smoleń, 15. A. Lamch, 11. F. Starczewski, 13. M. Wiśniewski, 4. K. Smoleń, 17. N. Biniek, 10. P. Nowakowski (75' 6. M. Nowacki).
Pozostali rezerwowi: G. Raczyński, P. Gajewski.
Trener: Cezary Siwy.
Sokół:
12. M. Woźniak – 5. D. Ceglarz, 3. M. Świątek, 14. P. Lupa, 13. A. Wójcik (65' 6. K. Mizera) – 2. S. Hain, 8. P. Masłoń (kpt.), 7. T. Żydek (80' 16. A. Ceglarz), 17. D. Lampa – 10. S. Karoń (30' 4. N. Strączyński), 18. M. Tomalski.
Pozostali rezerwowi: R. Buczkowski, T. Kała.
Trener: Paweł Krawczyk.
Żółte kartki:
T. Smoleń (82 min. - niesportowe zachowanie) – Piast
A. Wójcik (3 min. - faul), M. Tomalski (22 min. - niesportowe zachowanie) – Sokół
Sędziowali:
Andrzej Bartelt (główny); Zenon Dąbrowski, Bartosz Borek (liniowi).
Czas gry:
92 minuty (45+0'; 45+2').