Sokół Olsztyn - strona oficjalna

Trener Dawid Krzętowski dokonał kilku zmian w wyjściowej jedenastce w porównaniu do środowego meczu. Na ławce usiadł Tomasz Szewczyk, a w jego miejsce do środka obrony przesunięty został Dawid Gajda i trzeba przyznać, że było to dobre posunięcie, bo „Gajdi” wprowadził dużo spokoju w grze obronnej. W środku pomocy od pierwszej minuty wystąpił Norbert Grojec, a na „szpicy” zagrał 17-letni Nicjo Strączyński, natomiast Sebastian Karoń operował za jego plecami.

Pierwsze 45. minut toczone było pod dyktando Sokoła. Olsztynianie cierpliwie budowali swoje ataki i wypracowali kilka bramkowych okazji. W 15. minucie Masłoń uruchomił Damiana Lampe, ale minimalnie szybszy od naszego napastnika okazał się Bogdanowicz. W tej sytuacji piłka spadła jeszcze pod nogi Sebastianowi Karoniowi, który zdołał oddać strzał, ale była to niecelna próba. W 35. minucie do piłki zagranej z głębi pola wystartował Nicjo Strączyński, posłał futbolówkę nad wychodzącym bramkarzem, ale zrobił to nieprecyzyjnie, bo piłka wylądowała na górnej siatce. W 40. minucie z rożnego dośrodkowywał Masłoń, do piłki najwyżej wyskoczył Adam Haładus, ale w bardzo dobrej sytuacji „główkował” nad bramką. W 44. minucie Sokół miał kolejny korner, po którym tym razem piłka zatrzymała się na słupku. Ta sytuacja bardzo pechowo zakończyła się dla Damiana Lampy, który zderzył się z bramkarzem i ze złamanym nosem opuścił plac gry, a po kilkudziesięciu minutach opuszczał obiekt przy Limanowskiego w Częstochowie w karetce.

Goście nastawieni byli defensywnie, a swoich szans szukali w kontratakach. W pierwszej odsłonie tylko raz na poważnie zagrozili bramce Mateusza Woźniaka, po tym jak swojego zawodnika nie upilnował Dariusz Dudek. Na przedpolu czujnie zagrał jednak golkiper Sokoła. W drugiej połowie piłkarze Orła bronili się jeszcze bardziej zaciekle, a w końcowych kilkudziesięciu minutach już niemal rozpaczliwie.

W drugiej połowie nad stadionem Rakowa przeszła burza, której towarzyszyła ulewa i silny wiatr – w tych warunkach grało się niezwykle ciężko, ale nasi zawodnicy skrupulatnie realizowali swój plan. Najlepszą okazję z gry zmarnował Tomasz Żydek, który po dwójkowej akcji Dudka ze Strączyńskim i idealnym dośrodkowaniu tego pierwszego, „główkował” nad poprzeczką.

86. minuta przyniosła upragnionego gola dla Sokoła. We własnym polu karnym piłkę ręką zagrał jeden z zawodników Orła i Robert Kowalczyk bez wahania wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Przemysław Masłoń i po chwili utonął w objęciach kolegów. „Masło” uderzył po ziemi, niemal w sam środek bramki, ale najważniejsze, że skutecznie.

Na kilka minut przed zakończeniem spotkania Sokół był w „okręgówce”. Przyjezdni jednak nie załamali się i ruszyli do ataku. W 90. minucie strzał z rzutu wolnego z dwudziestu metrów w świetnym stylu wybronił Woźniak, a następnie goście wykonywali dwa rzuty rożne. Przy drugim kornerze w podbramkowym zamieszaniu silny strzał oddał Piotr Klabis i piłka po chwili wylądowała w okienku olsztyńskiej bramki.

Sędzia pozwolił jeszcze na wznowienie gry, nasi piłkarze zdążyli przeprowadzić jedną akcję, ale Orzeł tego zwycięskiego remisu wydrzeć sobie już nie dał.

Żadne słowa nie oddadzą tego jak czuła się nasza drużyna po końcowym gwizdku, warto jedynie zaznaczyć, że w rewanżowym spotkaniu z Orłem olsztynianie pokazali, że na „okręgówkę” zasługują, bo piłkarsko byli o klasę lepsi od przeciwnika. Pochwalić należy też sędziowanie, które w odróżnieniu od środowego meczu, stało na wysokim poziomie.

Protokół meczowy:

__________________________________________
Baraże o awans do Klasy Okręgowej
28 czerwca 2014 sobota 17:00
GLKS SOKÓŁ OLSZTYN – LKS ORZEŁ PSARY BABIENICA 1 – 1 (0 – 0)
1-0 [86'] Przemysław Masłoń (karny)
1-1 [90+1'] Piotr Klabis

Sokół:

1. M. Woźniak – 5. D. Ceglarz, 3. M. Świątek, 17. D. Gajda, 16. D. Dudek – 15. N. Grojec, 8. P. Masłoń (k), 11. A. Haładus, 18. D. Lampa (44' 7. T. Żydek), 10. S. Karoń (80' 12. K. Magiera) – 6. N. Strączyński.
Pozostali rezerwowi: R. Buczkowski, T. Szewczyk, T. Kała, K. Walasek.
Trener: Dawid Krzętowski.

Orzeł:

99. P. Bogdanowicz – 7. W. Grotecki, 17. P. Klabis, 2. K. Klyta (k), 18. B. Przystalski (85' 6. A. Gorol), 5. D. Cyl, 11. M. Płonka, 13. A. Młynek, 15. P. Wiecławik (63' 8. M. Budny), 20. K. Glafik, 9. S. Zboralski (90' 10. K. Buszka).
Pozostali rezerwowi: D. Kita.
Trener: Michał Budny.

Żółte kartki:

P. Masłoń (23 min. - niesportowe zachowanie), N. Grojec (90+1 min. - niesportowe zachowanie) – Sokół

W. Grotecki (85 min. - faul), K. Buszka (90+1 min. - niesportowe zachowanie) – Orzeł

Sędziowali:

Robert Kowalczyk (główny); Damian Piekarz, Michał Klimas (liniowi).

Czas gry:

96 minut (45+2'; 45+4').

• Komentarzy [9]
• czytano: [1748]
• DO